NIEZWYKLE WIELKIE PSY
Z początku mnisi wykonywali wszelką swą miłosierną dla bliźnich pracę — sami. Aż do pierwszej połowy XVII wieku żaden dokument dotyczący schroniska nie zawiera jakiejkolwiek wzmianki o psach. W obszer- ‚ nym opisie schroniska z 1644 roku, informującym wyczerpująco o regulaminie dnia obowiązującym w klasztorze i czynnościach służbowych ciążących na mnichach w zakresie dbania o dostępność przełęczy oraz spieszenia z pomocą podróżnym, o psach nie ma ani słowa. Musiały się jednak zjawić wkrótce, gdyż na obrazie / pochodzącym z 1660 roku możemy już oglądać ber? nar dyny. Dzieło to przypisuje się neapolitańskiemu malarzowi Salvatorowi Rosie, działającemu we Florencji i Rzymie, który obok obrazów biblijnych i batalistycznych malował także romantyczne krajobrazy górskie.